Rok 2006
Na Oścież > 2001 - 2010
Nr 1 (134) styczeń 2006
W numerze m.in.:
- Dzieci telewizji,
- Miasta zakochanych,
- Rafał u Biskupa,
- Kapłan i "Sokół",
- Co dzieci zbierają?
- Bieżącemu
wydaniu towarzyszy hasło „Siudzy słowa”. Inspiracją wyboru hasła był obchodzony
w kościele dzień środków społecznego przekazu w dniu wspomnienia św. Franciszka
Salezego (24 stycznia). Każdy człowiek jest poddawany działaniom mediów i
najpierw słyszy, później ogląda i to raczej biernie, później robi to ze
zrozumieniem i na samym końcu tego procesu dochodzi do czytania, czyli
odkodowywania umownych znaków niosących określone treści. Sług słowa znajdujemy
w zasadzie wszędzie, bo dotyczy to każdego człowieka. W bieżącym wydaniu jest sporo
tekstów nawiązujących do hasła wydania. Specyficznym „sługą słowa” jest z pewnością
Internet i to co w nim umieszczono. A jest w nim praktycznie wszystko: teksty,
słowa, muzyka, obrazy stałe i ruchome. Jest też w nim nasze parafialne ,,Radio
Fordon”, które transmituje niedzielne Msze św. z parafialnego kościoła. Sługą
słowa jest też z pewnością nasz miesięcznik parafialny.
- Warto więc
przeczytać „rozmowę miesiąca”, w której Redaktor Przewodnika Katolickiego
Diecezji Bydgoskiej opowiada nie tylko o swojej pracy w tygodniku.
- Znajdziemy
też teksty o mediach, które mogą, być zagrożeniem – szczególnie dla dzieci – w
przypadku nieroztropnego z nich korzystania. Jest też tekst po Kaszubsku z
nagrodą niespodzianką.
- W naszej
parafii wiele wydarzyło się. Zostały zbudowane niezwykłe dekoracje świąteczne,
były koncerty i opłatki. O pewnym koncercie niespodziance chciałbym
szczególnie wspomnieć. Kiedy w Uroczystość Objawienia Pańskiego – Trzech Króli –
wsłuchało się w brzmienie organów można było zauważyć pewną różnicę w ich
głosie. Zagadka wyjaśniła się przy końcu Mszy św., kiedy ks. Proboszcz ogłosił,
że na chórze za pulpitem organowym zasiadał Rafał Blechacz, który – jak wszyscy
wiedzą – został głównym laureatem XV Konkursu Chopinowskiego w Warszawie w
2005 roku. Zaskoczenie uczestników celebracji było kompletne. Ale kiedy
usłyszeli kilka znanych utworów J. S. Bacha i A. Mozarta wszystko stało się
jasne. Nie obeszło się bez bisowania.
2006
2006
Nr 2 (135) luty 2006
W numerze m.in.:
- Nie może nie miłować,
- Od postu, do...
- Horoskop na jutro,
- Bez swetra nie dojdziesz,
- Doroczne "pokłosie",
- Minął rok w Centrun Onkologii,
- Pamięci ks. Zygmunta.
- Witam w
kolejnym wydaniu naszego pisma parafialnego. Jak każe tradycja – tempo wydarzeń
w naszej parafii nie może maleć. Tak też jest i tym razem.
- Wspomnę
tylko o wizytacji ks. Biskupa Ordynariusza, rekolekcjach wielkopostnych dla
parafian, studentów i ludzi mediów, sacronoweli, wystawach: rekwizytów z misterium,
fotograficznej „Bydgoska zima” i tak dalej.
- Czego
można spodziewać się czytając nowe wydanie w środku Wielkiego Postu? Myślę, że
można oczekiwać wielu ciekawych i ważnych informacji, refleksji, spostrzeżeń.
- Najważniejsze
wydarzenie to bez wątpienia kolejna wizytacja kanoniczna ks. Biskupa mająca
miejsce raz na 5 lat. Tym razem wizytującym był ks. bp Jan Tyrawa. O tym co się
działo w dniach wizytacji poczytać można na kilku stronach relacji z
celebracji liturgicznych, ze spotkań, stawianych pytań. Te punkty programu
wizytacji, które w jakiś sposób udokumentowano świadczą bez wątpienia, jak
ważne było to wydarzenie.
- Rozmowa
miesiąca toczy się w siedzibie Klubu Integracji Społecznej „Wiatrak” i pokazuje,
jak ważne miejsce zajmuje ta placówka w życiu mieszkańców naszych osiedli.
Jakie pełni funkcje, kto w niej posługuje – wszystko to znajdziemy w rozmowie
miesiąca.
- Inne
teksty nawiązują do tematu „Wielki Post dzisiaj”. Są więc takie o Popielcu, burzach
nie tylko jako zjawiskach przyrodniczych, postanowieniach wielkopostnych, ale też
osobistych świadectwach przeżywania Postu.
- Jest
też szczególne zaproszenie do podjęcia tzw. „duchowej adopcji”. Mogę powiedzieć,
że jej przeżycie podnosi poziom życia religijnego adoptującego. Początek już
25. marca, choć można zacząć kiedykolwiek. Powtórzę tutaj to, co mówi
niezrównany „Pryszcz” na str. 13, „Żeby tak mi się chciało, jak mi się nie chce”.
2006
2006
Nr 3 (136) marzec 2006
W numerze m.in.:
- Różnie bywało,
- W proch się obrócisz,
- Zapomniany post,
- Oaza rekolekcyjna,
- Dobry rachunek,
- Kręcący "Wiatrakiem",
- Duchowa adopcja,
- Ks. Melchisedec odpowiada,
- Pokazówka.
- Niniejsze
wydanie ukazuje się pod koniec wyjątkowo długiego w tym roku karnawału. Już jest
po „tłustym czwartku” z pączkami i przed tzw. „ostatkami” ze śledzikiem.
- Jesteśmy
po kolędzie i wysłuchaliśmy dorocznego „pokłosia kolędowego”. Przyszedł więc
czas na przedstawienie danych dotyczących aktualnego obrazu parafii. Wiele one
mówią o jej kondycji materialnej i duchowej. Warto przeczytać.
- Tematem
przewodnim wydania jest hasło „Posługa miłosierdzia”. Dlaczego akurat taki
temat? Z pewnością jest ku temu wiele powodów. Chyba każdy człowiek
doświadczył w swoim życiu miłosierdzia, a uczynku miłosiernego w
szczególności. Była to może pomoc w chorobie, bezinteresowne odwiedziny, zaproszenie
do rozmowy, czy inny gest. Zbliża się Wielki Post i jest to szczególny czas doświadczania
różnych form miłosierdzia. Szczególnie człowiek wiary doświadcza posługi miłosierdzia
np. w konfesjonale. Będą też inne praktyki wielkopostne: rekolekcje, dni skupienia,
Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale. Czterdzieści dni to nie za długi czas i warto go
nie stracić dla innych zajęć.
- Rozmowę
miesiąca przeprowadzono z siostrą Marią Mika ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia
św. Wincentego a’Paulo, przełożoną domu zakonnego w Bydgoszczy Fordon ie. W
rozmowie poruszanych jest wiele spraw dotyczących również miłosierdzia. Warto
ją przeczytać.
- Przejmujące
jest też i „do bólu” prawdziwe, jak pisze autor, opowiadanie o panu Fabianie.
Warto je przeczytać i dobrze zastanowić się nad słowem od autora.
- Są też
inne teksty nawiązujące do tematu i innych wydarzeń w parafii. Warto np. przeczytać
tekst DAM’a aby zobaczyć, jak on widział świąteczną dekorację – instalację w
naszym kościele.
2006
2006
Nr 4 (137) kwiecień 2006
W numerze m.in.:
- Wyjście i powrót z pustyni,
- Zmartwychwstanie mimi wszystko,
- Takie misie,
- Ks. Melchisedec odpowiada.
- Minęło już 13 lat jak ukazało się pierwsze wydanie ,,Na oścież”. Ile ich
jeszcze będzie – któż to wie?
- Cieszmy się, bo już prawie Wielkanoc. Dlaczego nazywamy ten dzień Wielką
Nocą? Dzień ten, to dzień
zmartwychwstania Jezusa i zajmuje pierwsze
miejsce w „rankingu” dni roku kościelnego i
nazwany jest Niedzielą Zmartwychwstania
Pańskiego. Rosjanie każdą niedzielę nazywają
zmartwychwstaniem (waskresjenie). Spróbujmy poszukać świadków zmartwychwstania. Jest ich wielu, są wręcz niepoliczeni. Najbliższym nam będzie sługa
Boży Jan Paweł II. Kiedy oglądałem film o Nim, który niedawno wszedł na ekrany – było widać, jak Jan Paweł II rozmawiał z Jezusem, uzgadniał praktycznie każdy swój ruch, każde działanie, bo Bóg był dla Niego „Szefem”. Taką
postawą dowiódł, że nie mógł rozmawiać z Kimś, kto nie żyje?!
- Na okładce tego wydania mamy innego „świadka”. Jest to kopia fragmentu
wizerunku, jaki powstał na „Całunie Turyńskim”. O Całunie napisano już wiele, zaprzęgnięte zostały najnowsze współczesne narzędzia, aby wyjaśnić mechanizm jego powstania i co? Okazuje się, że jest to niemy świadek Wielkiej Nocy. I zmartwychwstanie nastąpiło mimo wszystko, mimo zabicia Jezusa i ,,plotek”, że Jego uczniowie wykradli ciało z grobu, mimo zmagań najbliższych Jezusowi, którzy musieli używać
palców aby uwierzyć. „Zmartwychwstanie mimo wszystko” – to temat przewodni, który wybrała redakcja do niniejszego wydania.
Warto o tym poczytać.
- Rozmowa miesiąca jest z Rafałem Ziębą – „Piłatem” z Misterium Męki
Pańskiej, które odbywa się w naszej
Dolinie Śmierci. Jest ona osobistym świadectwem „Piłata”, bo wystąpienie w tej roli, w pięciu kolejnych Misteriach, dało naszemu Rozmówcy wiele okazji
do przemyśleń.
- Kończą się już dni Wielkiego Postu i ćwiczeń duchowych.
Pomagały nam w tym wydarzenia w parafii: Drogi krzyżowe, które
szły w Dolinę Śmierci, Gorzkie Żale – wyśpiewywane w każdą niedzielę Postu, rekolekcje. Jest ślad tych wydarzeń i zmagań. Pojawiła się też strona dla dzieci „Takie misie”. Może spodoba
się nie tylko dzieciom.
- Idą Dni Wielkiego Tygodnia i Wielkanoc. Wszystkim życzę dostrzeżenia zwycięstwa Życia nad śmiercią – zmartwychwstania.
2006
2006
Nr 5 (138) maj 2006
W numerze m.in.:
- Nastał czas radości,
- Mocni w wierze, ale jacy?
- 70 raz na Jasnej Górze,
- X SAL pod Rybą,
- Program festynu,
- Dzień Matki,
- Śladami kapłana,
- Ludzie z pomnika,
- Ks. Melchisedec odpowiada.
- Obecne
wydanie ukazuje się znów po wielkich dniach w Kościele i to zarówno tym ogólnopolskim,
jak i parafialnym. By zachować chronologię warto wymienić X Integracyjny
Fordoński Festyn Maryjny, Prymicje ks. Tomasza Dadka – naszego parafianina,
przyjazd papieża Benedykta XVI, I Komunia św. dzieci, X czuwanie młodych na
polach Lednicy i już zupełnie na koniec uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej –
Bożego Ciała.
- Hasłem
niniejszego wydania jest „Finis coronat opus” (łac. „Koniec wieńczy dzieło”. Koniec
kojarzy się zwykle z zamknięciem jakiegoś etapu w życiu, jak np. koniec nauki,
czy studiów, koniec roku formacji, okresu narzeczeństwa, trudnych chwil w
życiu.
- Rozważania
ks. Proboszcza o powołaniu człowieka, a także rozmowa miesiąca z ks. Tomaszem
Dadkiem pokazują rzeczywistość pełną problemów, ale i zapału apostolskiego.
Mimo, że rozmowa jest dość długa, warto ją przeczytać.
- X
Fordoński Festyn Maryjny przeżyliśmy w atmosferze wielkiego świętowania. Na Festynie,
jak co roku, działo się wiele. O tym wszystkim można poczytać na stronie ,,Wiatraka”.
- Jest
świadectwo młodych ze spotkania z papieżem Benedyktem XVI, który „nie mógł nie
przybyć” do ojczyzny Jana Pawła II i pójść Jego śladami. Jest i wiersz pani
Józefy Knstler – naszej parafianki, który pokazuje dobitnie, kim był i gdzie
jest teraz nasz ukochany Jan Paweł II.
- Jest
też krótki opis o tym co działo się na tegorocznej Lednicy, gdzie młodzi
uczestniczyli w swoistym misterium na temat ,,Chrystus drogą”. O ważności
tego spotkania świadczy choćby fakt obecności ks. kard. Stanisława Dziwisza,
arcybiskupów i biskupów ponadtysięcznej grupy kapłanów i podobnej grupy
sióstr zakonnych, a także około 100-tysięcznej rzeszy młodych. Do następnego
spotkania pod Rybą został się prawie rok i będzie jeszcze czas na opisanie tego
co działo się tam.
2006
2006
Nr 6 (139) czerwiec 2006
W numerze m.in.:
- Nie mogłem tam nie być,
- Finis coronat opus,
- Ks. Melchisedec odpowiada.
- Obecne
wydanie ukazuje się po wielkich dniach w Kościele. Najpierw przeżywaliśmy
pierwszą rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II. Były okolicznościowe
celebracje, poszliśmy w Dolinę Śmierci na Drogę Krzyżową, została odprawiona
Msza św., a o 21:37 rozdzwoniły się parafialne dzwony i zapaliliśmy znicze w
kościele. W wielu oknach pojawiły się zapalone świece.
- Początkiem
końca Wielkiego Postu była celebracja Niedzieli Palmowej z prawdziwymi
palmami. Tego samego dnia w dwóch odsłonach, popołudniem i wieczorem wystawiano
VI Misterium Męki Pańskiej pod hasłem „Bóg – Honor – Ojczyzna”. Kilka tysięcy
osób miało okazję do osobistego stanięcia wobec obrazów wspominających dni
paschalne, przygotowanych przez wspólnoty parafii.
- Głównym
bohaterem tegorocznego Misterium był biblijny więzień – Barabasz. Jego historia
ujęta we wspomnienia w gronie rodzinnym, przywoływała obrazy z czasu, kiedy
Jezus dokonywał odkupienia świata. Kilka słów o tęczy. Kiedy ukazuje się
tęcza? -zwykle po deszczu na znak, że nie będzie już potopu, ale też są i inne
momenty szczególne. Na finał tegorocznego Misterium zobaczyłem scenę, której
nie zapomnę. Kiedy zmartwychwstały Jezus schodził z ,,Golgoty” i rozwinięty
został duży plakat z wizerunkiem papieża Jana Pawła II, ukazał się nad nią łuk tęczy.
Dla mnie był to widomy znak, że to, co działo się na Misterium, cieszy również
Niebo i jest jako pieczęć – znak „niebieskiego imprimatur”, tj. zgodności
misteryjnego przepowiadania o Tajemnicach Boga-Człowieka.
- W
Wielkim Tygodniu był czas spowiedzi, umywania nóg i Komunii pod dwiema postaciami
i jakże wymownych dekoracji Kaplicy Przechowania, tzw. „Ciemnicy” i Grobu Pańskiego,
przy którym przez całą noc trwało czuwanie. Wieczorno-nocna Liturgia Wigilii
Paschalnej kończyła wielkopostne ćwiczenia procesją rezurekcyjną i
rozpoczynała radość zmartwychwstania. Próbowano w tekstach oddać atmosferę tych
dni.
- Rozmowa
miesiąca z kapłanem z Afryki pokazuje tamtejszą rzeczywistość i pewien sposób
patrzenia na Europę. Warto ją przeczytać.
- Święto
Miłosierdzia Bożego ma szczególny wymiar w naszej parafii. Mamy to szczęście
mieć relikwie św. Faustyny Kowalskiej i kaplicę pw. Chrystusa Miłosiernego w
szpitalnej kaplicy Centrum Onkologii.
2006
2006
Nr 7-8 (140) lipiec-sierpień 2006
W numerze m.in.:
- Maryja - czy znasz Jej obraz?
- Szlakami Beskidu Niskiego,
- Milin na dom,
- Dobry człowiek,
- Deficyt chleba,
- Ks. Melchisedec odpowiada.
- Obecne wydanie jest już 140 spotkaniem z PT Czytelnikami. „Jak ten czas
leci...” chciałoby się rzec na
podsumowanie. Ale... „nic to” jak powiada jeden ze znajomych.
- Hasłem niniejszego wydania jest „Nasz chleb powszedni”. Ilustracją tych
słów jest kilka tekstów nawiązujących do tej myśli.
- Rozważania ks. Proboszcza o
„Chlebie” pisanym wielką literą
kończy się ważnym pytaniem o naszą obecność
w wieczerniku.
- Rozmowa miesiąca z Krzysztofem
Gallą nabrzmiała jest różnymi
myślami o chlebie.
- Świętowaliśmy X rocznicę pobytu
figury Matki Bożej Fatimskiej, z naszej parafii szły pielgrzymki pątników, „Wiatrak”
otrzymał dofinansowanie i
organizował wypoczynek dla dzieci, młodzież brała udział w rekolekcjach. Są inne teksty. Warto poczytać i
pomyśleć.
- Życzę wszystkim wielu dobrych
refleksji przy lekturze
niniejszego wydania, następne wrześniowe wydanie już za miesiąc.
2006
2006
Nr 9 (141) wrzesień 2006
W numerze m.in.:
- Stoją, wiszą, przypominają,
- Troska o powołania,
- Nie bądź pewny,
- Ks. Melchisedec odpowiada.
- Hasłem
niniejszego wydania jest ,Po(d)niesienie krzyża”. Jest kilka tekstów, które
próbują przybliżyć te słowa.
- Osobiście
polecam rozmowę miesiąca, gdzie pada wiele ważnych słów i propozycji.
- Za
kilka dni będziemy świętowali 23 urodziny naszej parafii. Tego dnia będzie
poświęcenie nowego otoczenia grobu śp. ks. Zygmunta – pierwszego proboszcza.
Ubył ks. diakon Paweł. Nowym kapelanem w Centrum Onkologii został ks. Marcin.
Są i inne zmiany. Warto zapytać, czy miłuję jeszcze swoją wspólnotę
parafialną? Przyjdę do kościoła na odpust parafialny?
- Myślę,
że przy tej okazji warto również wspomnieć o minionym „Dniu Środków Społecznego
Przekazu”, który w Kościele polskim obchodzony jest w trzecią niedzielę
września (w tym roku 17. września). Może warto przy tej okazji postawić pytanie,
czy jestem medioholikiem, czy też potrafię odpowiednio dobierać lekturę
czasopism, czy audycji radiowych i telewizyjnych, a w ostatnich latach i
odwiedzanych stron internetowych?
2006
2006
Nr 10 (142) październik 2006
W numerze m.in.:
- XXIII rocznica i epitafium,
- Cztery wymiary,
- Dom Sue Ryder,
- IV Bieg uliczny,
- Ks. Melchisedec odpowiada.
- Hasłem
niniejszego wydania jest „Dać świadectwo prawdzie”. Są teksty, które próbują
przybliżyć te słowa. Polecam szczególnie rozmowę miesiąca.
- Minął
XXIII Odpust parafialny. Jego przygotowanie i oprawa były z „najwyższej półki”,
używając może nieporadnie języka marketingu. Złożyły się na to i
przygotowujące do odpustu Triduum – z chwilą refleksji – prowadzone przez ks.
Lecha, i kazanie ks. Przemysława o odpowiedzialności za Kościół, i przygotowanie
i poświęcenie otoczenia grobu śp. ks. Zygmunta. Wiele w tych pamiątkach trudu parafian
i innych osób. Może, przez te prace, skromność ks. Zygmunta została w jakiś sposób
naruszona, ale wykonane z dobrych materiałów otoczenie grobu i piękne
epitafium przypomina tę ważną, nie tylko dla parafii, Postać.
- W
Dolinie Śmierci poświęcono szóstą i siódmą stację Golgoty XX wieku. VV ten sposób
stanęliśmy już z liczbą stacji na półmetku Drogi. Przygotowane są już następne
fundamenty, na których staną kolejne stacje.
- Za nami
już VI Dzień Papieski. Była nie lada okazja posłuchania Piotra Rubika i jego Zespołu.
Warto było wydać niemałą dla nie jednego kwotę i kupić bilet na koncert.
2006
2006
Nr 11 (143) listopad 2006
W numerze m.in.:
- Tradycja Dróg krzyżowych,
- Misterium Drogi,
- Takie misie,
- Złamane przykazanie.
- Tematem
wiodącym wydania jest hasło wg słów poety Jerzego Lieberta Uczyniwszy na wieki wybór w każdej chwili wybierać muszę.
- Każdy
dzień naznaczony jest nowymi wyborami, nie tylko tymi do parlamentu i samorządu.
Wybieram pracę, pójście do kościoła, rozrywkę z rodziną, oglądanie telewizji.
Czy wszystko przynosi mi korzyść? A może trzeba by powtórzyć za św. Pawłem z
Listu do mieszkańców Koryntu: Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi
korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę. (I Kor 6,2).
- Wielu
autorów tekstów pochyliło się nad treścią tych słów, a co z tego wynikło trzeba
przeczytać.
- Czytanie
to dziś bardzo trudne zajęcie, bowiem współcześni bardziej wolą oglądać niż czytać.
Warto jednak potrudzić się i przeczytać – wyjątkowo długą – rozmowę miesiąca. Jest
ona z naszą parafianką, lekarzem, specjalistą z zakresu neurologii i
psychiatrii.
- W
listopadzie nie zmalało też tempo wydarzeń w naszej parafii. Już pierwszego
dnia, w Uroczystość Wszystkich Świętych, po intensywnie przeżytym dniu na
odwiedzinach cmentarzy, modlono się na różańcu za zamarłych w Dolinie Śmierci.
- W
niedzielę, 5 listopada, poszła w tę samą Dolinę szczególna grupa pątników,
którym towarzyszyła symboliczna postać Chrystusa. Dzięki pojawieniu się tej
Osoby narodziła się, jak myślę, nowa tradycja. Poświęcono dwie nowe Stacje
Golgoty XX wieku. O tym można przeczytać na łamach tego wydania.
- W
naszym kościele gościła w kolejne niedziele spora grupa „kwestarzy”: misjonarz
z Ukrainy, proboszcz budujący kościół i inni. Dając różne i czasami przejmujące
świadectwa z kościelnej ambony, wprowadzali nas w swój specyficzny świat,
prosząc zwykle o wsparcie duchowe i materialne.
- W
sobotę, 11 listopada, przypadało Święto Niepodległości. Modliliśmy się w
naszej parafii na Sumie (Msza św. o 8:30) za Polskę i Jej różne trudne sprawy,
a po Mszy św. 11:30 był „słodki poczęstunek”. Jakoś nie udało mi się zauważyć
większej ilości wywieszonych flag. Idąc do kościoła zauważyłem ich zaledwie
kilka. Nawet nasze administracje domów „nie zadziałały w tym temacie”.
2006
2006
Nr 12 (144) grudzień 2006
W numerze m.in.:
- Koncert "Trzecia Godzina Dnia",
- Liczenie wiernych,
- Plan kolędy,
- W poszukiwaniu Betlejem.
- Tematem
wiodącym wydania jest hasło wg ,,Moje Betlejem”. Autorzy niniejszego wydania próbowali
wielokrotnie poszukać, gdzie owe Betlejem jest.
- Warto
przeczytać rozmowę miesiąca, z której można dowiedzieć się, jak dziś wygląda
Betlejem, jakie pamiątki pozostały po tym wydarzeniu i jak żyją współcześni
mieszkańcy Betlejem.
- Są w
wydaniu opisane i inne sprawy, nad którymi warto się pochylić i zastanowić.
Może będą, to liczby mówiące o naszym „chodzeniu w niedzielę do kościoła”, a
może relacje z wydarzeń takich, jak: koncerty, celebracje itp.?
2006
2006