Parafia Matki Boskiej Królowej Męczenników w Bydgoszczy
MENU

Strona główna

  Varia

 

 

 
WYSZUKIWARKA
 
 

admin:    wojczak@plusnet.pl
Gadu-Gadu - statusgadu-gadu
 

RACHUNEK_SUMIENIA
  Dodano 2015-05-13


DLACZEGO  KARTKI  DO  SPOWIEDZI...

 

        Co roku w Okresie Wielkanocnym powraca temat obowiązujących w naszej diecezji kartek do spowiedzi. Dla wielu osób wciąż pozostają one problemem i niepotrzebnym obowiązkiem. Słyszy się głosy katolików, że kartki należy zlikwidować. Argumenty tych osób są raczej mgliste i mało przekonujące. Biurokracja, wymysł Kościoła, „odfajkowanie” raz w roku, skojarzenie z kartkami żywnościowymi – to te najczęstsze argumenty. Spróbuję się do nich ustosunkować.

BIUROKRACJA ? Powiedziałabym raczej dokumentacja. Obowiązuje ona w każdej instytucji i towarzyszy człowiekowi przez całe życie – od aktu urodzenia począwszy, na akcie zgonu skończywszy. Dlaczego w Kościele? Bo Kościół jest również instytucją. Posiada podwójną strukturę. Jest społecznością widzialną – instytucją o określonej władzy i narzędziach działania, które służą niewidzialnej strukturze duchowej. Obie te struktury są zespolone ze sobą i wzajemnie sobie służą. Duchowy Kościół powstał w wyniku całej ziemskiej działalności Jezusa. Powołanie dwunastu apostołów dało początek Kościołowi – instytucji.

WYMYSŁ KOŚCIOŁA? Powiedziałabym raczej tradycja Kościoła. Sięgnijmy do początków sakramentu pokuty. Do Vi wieku tylko chrzest odpuszczał grzechy. Na tych, którzy zgrzeszyli po jego przyjęciu nakładano długotrwałe pokuty, nakazujące surowy tryb życia. Pojednanie pokutujących z Kościołem i Bogiem odbywało się raz w roku, przed Paschą (Wielki Czwartek). Od połowy X wieku przyjmuje się postać pokuty prywatnej i powtarzalnej. Sobór Laterański IV (1215) nałożył obowiązek spowiedzi przynajmniej raz w roku z obowiązkiem przyjęcia Komunii św. około Wielkanocy. Sobór Trydencki, a później także Sobór Watykański II potwierdziły istniejący w Kościele zwyczaj.

„ODFAJKOWANIE”  RAZ  W  ROKU? Powiedziałabym raczej kolejna próba powrotu. Ilu ludzi po długim czasie nie uczestniczenia w życiu sakramentalnym powraca, by pojednać się z Bogiem. Niektórzy traktują owo pojednanie „lekko”, dla innych znaczy ono jednak wiele. Daje nadzieję dostąpienia łaski szczerego nawrócenia.

SKOJARZENIE  Z  KARTKAMI  ŻYWNOŚCIOWYMI? Raczej „przepustka do nieba”. Spowiedź nie jest towarem do nabycia. Jest sakramentem otwierającym drogę do łaski Bożej.

Od prawie ośmiuset lat katolików obowiązuje spowiedź i Komunia wielkanocna. Kolejne sobory potwierdziły ich słuszność. Kartki do spowiedzi wielkanocnej obowiązują od tak dawna, że pora je przyjąć jako coś normalnego i oczywistego. Przestańmy narzekać i dyskutować nad ich słusznością. Nie utrudniajmy pracy duszpasterzom i sobie. W duchu odpowiedzialności dopełnijmy tego obowiązku. Mamy na to trzynaście tygodni. Spójrzmy na tę kartkę, jak na przypomnienie o zbliżającym się największym święcie Kościoła Katolickiego. Warto do „kartkowej” spowiedzi przygotować się w sposób szczególny – przez bardziej szczegółowy rachunek sumienia,, przez zastanowienie się nad swoim stosunkiem do Boga, do bliźniego i do samego siebie. Pomoże nam w tym uczestnictwo w drodze krzyżowej i gorzkich żalach. Niech ta mała karteczka przestanie nas „uwierać”, a zacznie nas mobilizować do jeszcze większej pracy nad sobą.

(KoM)

     PARAFIA  MATKI  BOSKIEJ  KRÓLOWEJ  MĘCZENNIKÓW